2019-11-04, 13:00
|
#10
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 11
|
Dot.: Matura i co dalej?
Doskonale Cię rozumiem bo sama bardzo lubiłam uczyć się dla siebie, ale kiedy w liceum wszystko zaczęło się sprowadzać do zdania jak najlepiej matury, wszystko pod klucz, schematy, klepanka, żadnej inwencji własnej, zero wychylania się poza ramy to mocno załamałam się tym stanem rzeczy i zaczęłam nawet opuszczać coraz więcej zajęć... Mam te lata już dawno za sobą i dalej gardzę systemem nauczania.
Po maturze poszłam na pedagogikę ogólną, która dała mi bardzo dużo wiedzy o człowieku i społeczeństwie. W trakcie założyłam swoją działalność graficzną, którą prowadzę do dziś Studia mimo, że ukochane zakończyłam na licencjacie żeby móc poświęcić się już w pełni swojemu nowemu zawodowi, który uwielbiam.
Czy z dzisiajszej perspektywy bym coś zmieniła? Raczej nie. Na grafikę na pewno bym nie poszła, bo w dzisiajszych czasach i dostępnie do treści w internecie to strata czasu. Z biegiem lat zainteresowały mnie też inne rzeczy i chętnie poszłabym do jakieś szkoły zawodowej na stolarstwo. Albo na Filmówkę do Łodzi. W przyszłym roku mam plan zapisania się do Szkoły Wajdy w Warszawie.
Dążę do tego, że jeśli tylko masz siłę to olewaj presję społeczną i rób to co podpowiada Ci intuicja, testuj sprawdzaj, podejmuj decyzje, zmieniaj decyzje. To nie jest tak, że człowiek raz sie na coś zdecyduje i tak ma zostać do końca życia. Rynek cały czas się zmienia, to co było na topie wczoraj, jutro może być już passe, stała jest tylko zmiana.
|
|
|