Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-08-24, 21:19   #3549
MagJa
Zakorzenienie
 
Avatar MagJa
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

Cytat:
Napisane przez bossy Pokaż wiadomość
Edit 2: Koleżanka w pracy wymacała mi włosy i powiedziała, że widać znaczącą poprawę w ich strukturze. Od połowy były suchawe, końcowki też, i to można było wyczuć. Obecnie mam gładkie na całej powierzchni, na końcówkach też! Jestem b.zadowolona w takim razie, że ten szampon i maska tak zdają egzamin, i że nie żałuję wydanych na nie pieniędzy
A co kupiłaś? Bo mi ukmnęło chyba. Tyle piszecie, tyle kupujecie, że zwariować można

Cytat:
Napisane przez rzyrafka Pokaż wiadomość
Ja nie lubię herbat z czerwonych owoców- pije bez cukru i są za kwasne dla mnie Chociaż malinowa akurat w zimei ujdzie. Karmelowych i waniliowych też nie lubię bo są mdłe bez cukru. Najbardziej lubię klasyczne czarne i zielone oraz rooibos czy inne korzenie z ekspresowych liptonek egzotyczna była fajna i biała o posmaku morelowym, al eppstanowiłam zerwac z liptonami bo wszystkie są aromatyzowane Polecacie jakieś herbatki na codzień bez sztucznych aromatów?
A próbowałaś sypanych z Rossmanna? Dobre są Ja wielbię Pu-erh Ananas & Karmel, ale smaków i rodzajów to tam jest do wyboru do koloru. Sama też kiedyś piłam tylko czarną, najlepiej cytrynową, potem owocówki, a teraz to najczęściej pu-erh właśnie. Jeszcze rooibos lubię. Spróbowałam bym i mate, bo mieszanki herbat, które mają jej dodatek fajnie pobudzają, ale kurka, u nas chyba nie da się normalnie w sklepie kupić mate


Cytat:
Napisane przez rzyrafka Pokaż wiadomość
Ja przez to siedzenie w domu i nie widzenie z TŻ czuję się strasznei nie wyżyta
Wczoraj mielismy się spotkać ale pojechał kumplowi pomóc jakies graty przenosić i nic nie wyszło
A ja sobie siedzę i tęsknię
Ja wczoraj też byłam niewyżyta i to aż tak, że to chyba widać było Siedzimy sobie z TŻ (tylko sie przytulając) na takiej kanapie przed łazienkami, w tym całym domku weselnym, przysiada się do nas kuzyn, z którym w sumie nie widziałam się ze 2 lata, coś tam z głupia mnie zagadał i od razu stwierdził, że przydałby nam się pokój na godzinkę i za chwilę wrócił z kluczykami do swojego pokoju Bo my tam nie mieliśmy nocować, tylko od razu po imprezie powrót do domu wynajętym autobusem. Tylko kurka i tak zmarnowaliśmy szansę, bo lało jak z cebra, do hoteliku z 2km, a parasolki brak, no i jeszcze na domiar złego mama siedziała przy wyjściu pilnując nietomnego ojca. Także okazja nam przeszła koło nosa... Za to później sobie poradziliśmy inaczej Teraz znów trza tęsknić cały tydzień, bo TŻ zapracowany, ja jeszcze bardziej. Lipa. Kurka, związki nawet na krótką odległość są ciężkie. Niby dzieli nas jakieś 20km, a widujemy się praktycznie tylko w weekendy

Cytat:
Napisane przez agabil1 Pokaż wiadomość
Wczoraj nieco przytkało mojego po tym co mu powiedziałam lezymy sobie w łóżku a on zaczyna mówic o jedzeniu na co ja: '' ty mnie bzyknij wreszcie a nie myśl o jedzeniu'' i to na cały głos, a okno otwarte
Dobre

Cytat:
Napisane przez Vibeska Pokaż wiadomość


I kocham cynamon i zapachy i smaki zimowe, tak w jedzeniu jak i w kosmetykach
Ja też, ja też I z tego powodu już się nie mogę doczekać jesieni, kiedy to w sklepach pojawiają się sezonowe łakocie

Cytat:
Napisane przez zizou Pokaż wiadomość

ja kawy do ust nie wezme, ale za to kawowe slodkosci uwielbiam
To tak jak ja. A raczej ja do wczoraj, bo wczoraj na weselichu wypiłam 2 kawy z mlekiem i o dziwo i mi smakowały i nie miałam po nich sensacji żołądkowych. Aż spróbuję wypić znów kawę z mlekiem w domu, bo prawdę mówiąc to w pracy taka kawusia nie raz by się przydała. Niby sobie popijam albo czerwoną Liptonkę mrożoną albo coca-colę, ale ileż można tego pić. Zresztą kawa wyjdzie taniej

Cytat:
Napisane przez zizou Pokaż wiadomość
i zapomnialam, ze wykonczylam sol do stop i nie zrobilam zapasow a dzisiaj chce mi sie moczyc stopy w cieplej kapieli cynamonowej
Mi też się właśnie sól kończy i żeby mieć kolejną, musiałabym specjalnie zamówić w sklepie, bo nie przywożą nie wiedzieć czemu a na zamówienie mi wezmą bez problemu. Tyle tylko, że pewnie znów trzeba będzie czekać z 2tygodnie. Dlatego nie wiem czy nie zamówię na all i koncentratu cynamonowego do kąpieli stóp i kremu do stóp z profesjonalnej Bielendy. Co prawda trzeba się od razu szarpnąć trochę, ale w przeliczeniu to to wyjdzie taniutko.

Cytat:
Napisane przez rzyrafka Pokaż wiadomość
poniuchałam też L'eau par Kenzo męskie ale nie rozumiem Waszych zachwytów, toż to jest bardziej odświeżaczowe niż wspominane wczoraj LB DG
Eee, się nie znasz. LB DG jest okropniaste, a L'eau par Kenzo piękne Kupiłabym z chęcią swojemu, ale już kiedyś kupiłam Ex'owi, dla którego zresztą wtedy rzuciłam mojego obecnego TŻ, więc chyba nie bardzo pasuje, żeby pachniał teraz tak, jak tamten
Co najwyżej sobie kiedyś kupię, bo na mnie też ładnie pachniały Ładniej niż wersja damska, którą zresztą sama wtedy miałam.

Cytat:
Napisane przez gayenka Pokaż wiadomość
Nie moglam sie nie zgodzic bo raz,ze jest moim krcikiem kochanym,dwa,ze zaplanowal to wczesniej duuzo ,trzy ze zrobil to nad morzem ..no i dostalam najpiekniejszy pierscionek na swiecie
No, no, gratulacje

Cytat:
Napisane przez rzyrafka Pokaż wiadomość
A ja do mojego już nie mam siły za miesiąc stuknie nam 5 lat...
Na prawdę jest fajnym facetem, ale ciągle wycina mi ten sam numer a ja jestem bezsilna wobec tego... Jak mam mu pokazac zeby zrozumial ze jak się nie zmienimoze mnie stracic? Ostatnio byłam ostrzejsza i nie pobłażałam mu tak łatwo jak kiedyś, ale widać pomogło tylko chwilowo. Nie chcę robić niczego głupiego... Ale po raz pierwszy w 'naszej karierze' napisałam mu, że mnie stracił.
No bo jak można się czuć tak samotnie będąc w związku
I jeszcze przed chwilą przeleciał mi w telefonie kawałek sinnead o'connor z tekstem "when you love you're not alone'
Ja już mówiłam, że nie rozumiem Twojego TŻ. Ciężki z niego orzech do zgryzienia, ale dziewczyny dobrze mówią, że czasem na chłopa nie ma innej rady jak przywalić z grubej rury, żeby oprzytomniał. Ty już chyba wszystkiego próbowałaś...

Cytat:
Napisane przez adrijah Pokaż wiadomość
ratunku.. co jest dobre na kaca?
Nie wiem, bo nie miewam kaca. Raz, że rzadko piję, a dwa, że mam mocną głowę i mogę wypić sporo i się trzymać. Wczoraj na weselu wypiłam więcej niż TŻ, a dziś zupełnie nic mi nie jest. Nawet mnie nie suszy, o dziwo, i to już mnie samą dziwi
A kaca giganta miałam raz w życiu i to tak ze 3 dni praktycznie. Tak to jest jak się szło równo z chłopami, piło kolejkę za kolejką, nie przepijało, bo i po co, i do tego prawie nie jadło. Było dobrze ... Do czasu jak się ocknęłam nad kibelkiem I potem już tylko podróż taksówką pamiętam <lol> No i kaca giganta, przez którego wódki nie tknęłam potem chyba ze 2 lata co najmniej.

Cytat:
Napisane przez isa666 Pokaż wiadomość
Ja pożarłam właśnie 2 kawałki pizzy I mam jeszcze ochotę na coś z czekoladą, ale muszę wytrwać
Zjadłabym i pizzę i czekoladę. Jedno i drugie chodzi za mną od wczoraj. Pizzę to wymyśliliśmy z TŻ, siostrą i jej kumplem już w drodze na ślub, bośmy głodni byli, a czekolady to dawno nie jadłam i mam smaka
MagJa jest offline Zgłoś do moderatora