Dot.: O hejcie w internecie.
[1=5e6acd8856e3543c388fdb2 9473010362e3e375e_5dd5d3a 977078;87341704]Szanowana bo to jednak królowa. Nie jestem na bieżąco z ploteczkami z wielkiego świata, ale wiadomo że żonka Harrego wydaje w miesiąc tyle kasy, co William na pampersy przez cały rok. Anglicy ich ubóstwiają. Największe bagno podatkowe to politycy. Oni już mają z czego się obłowić. Matki nie kradną tylko dostają od Państwa. Oni i dostają od państwa i kradną.[/QUOTE]
Ani panstwo (jako takie), ani rząd nie generuje własnych pieniędzy. Trudno więc mówić tu o tym, że ktoś dostaje pieniądze od państwa. Na pięsetplusy składają się więc podatnicy (w tym także pracujący rodzice).
A co do żony Harry'ego to jeśli ją stać- niech wydaje. Nic mi do tego, skoro wydaje swoje pieniądze, lub pieniądze męża. Też bardzo nie lubię, gdy ktoś mi liczy, ile kasy wydaję na chciejstwa. Pracuję, więc mogę, jeśli chcę.
|