[sunshine16]

Napisane przez MrsSeductive

Nie jest aż tak źle gdy przychodzi 14 to fajnie mieć popołudnie dla siebie

Ja dziś miałam rewolucje żołądkowe [emoji850] siedziałam na kibelku w ręce miska [emoji44] do tego myślałam że zemdleje i było mi tak gorąco że aż się spociłam [emoji43]

Ja też się tłukłam z siostrą ale potem jakoś przeszło a teraz jesteśmy bardzo zrzyte

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Sun może tablica z punktami?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to też super atrakcje [emoji17]

Moja raczej jeszcze nie zrozumie o co w tym chodzi, ma 2.5 roku. Obiecałam jej że dziś po żłobku pojedziemy do mini zoo. Mąż akurat ma nieplanowany urlop to jakoś ten czas wykorzystamy. No ale to też nie działało i była straszna rozpacz mimo to.

W piątek mówiła, że boli ją brzuszek i faktycznie prawie nic nie chciała jeść przez cały weekend. Potem już się nie skarżyła na nic, ale tak sobie myślę że może się dziś źle czuła albo zjadła coś w piątek w żłobku po czym ja bolał brzuszek i teraz sobie kojarzy... No nie wiem. Bo tak jak dziś to jeszcze nie było.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Moja ostatnio musi bawić się z kimś. Lubi lego duplo i puzzle, układanki. Ostatnio wola tylko "tatusia" do zabawy więc mogę odsapnac [emoji1]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz