[kasztanka3]

Napisane przez magbeth

Lumenki są w ogóle słabo dostępne wszędzie, choć ja w Norwegii widzę pewną poprawę ostatnio. Oczywiście piszę o sklepach niestacjonarnych.
Miałam zapasy jeszcze z wycieczki do Finlandii, ale nie mogłam niestety dokupić kolejnego bagażu, "bo kosmetyki". [emoji6]
W każdym razie gdybyś kiedyś miała możliwość, polecam zakupy i testowanie, ich pielęgnacja i pysk jest moim zdaniem bardzo ok, natomiast właśnie tusze są imho najmizerniejszą propozycją w asortymencie.

Sent fra min EML-L29 via Tapatalk

W Polsce stacjonarnie ich chyba nigdy nie widzialam.