2019-11-21, 18:10
|
#2101
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: Mamy Październikowe 2019 ❤ cz.4
Cytat:
Napisane przez martus9191
Jak się go uda przestawić tak, że nie boli to aż się dziwnie czuje ;p właśnie mi też aż kapie z tej piersi wiec nie ma motywacji do przyssania się;pJestem jeszcze daleka od czerpania z tego przyjemności, narazie kp to objaw rozsądku i ogromnej miłości do dziecka, inaczej zostawilabym to już dawno [emoji24]
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
Ja tez jak nie boli to mam z tego nawet radosc
Podziwiam ze mimo takich problemow z kp wywalczylas karmienie
Cytat:
Napisane przez Briefe
Podczytuję Was od dawna, bo byłam pewna, że będę mamą październikową, a córka zrobiła mi niespodziankę i w dniu, kiedy miałam mieć wywoływany poród wychodzilysmy już ze szpitala witam się więc nieśmiało jako mama 8 tygodniowego malucha z końca września czytam o poranionych brodawkach i zastojach, przeszłam to wszystko, łącznie z gorączką 39 stopni i wizytą genialnej doradcy laktacyjnej, dzięki której dalej karmię. Internista stwierdził u mnie zapalenie piersi (poszłam, bo goraczkowalam trzy dni i miałam już dość wszystkiego), miałam twardą i czerwoną pierś, dostałam Duomox, który jak się okazało, w ogóle nie powinien być podawany przy zapaleniu piersi, bo kompletnie na to nie działa. Poprosiłam też tego dnia doradcę laktacyjną o wizytę i okazało się, że moje zapalenie to po prostu zatkany kanał, który odetkala od razu. Odstawilam więc antybiotyk i zastosowałam zalecenia doradcy: przy gorączce przy zatkanym kanale lub zastoju przez 5 dni co 8 godzin jedna tabletka ibuprofenu (działa przeciwzapalnie), dodatkowo lecytyna 1200mg (ułatwia przepływ pokarmu) - pierwszy dzień trzy tabletki, kolejne przez miesiąc jedna tabletka dziennie. Na poraniona brodawke kompresy MultiMum (napisane jest na nich żeby nosić max godzinę, doradca stwierdzila, że jak nie ma ropnego wycieku z poranionej brodawki to można całą dobę) lub Nursicare (te są jednak drogie) oraz trzy razy dziennie kompres z octeniseptu lub naparu z szalwi na ok. 15 minut. Dziecko przy zastoju przystawiac na tzw. wilczycę (wisisz nad leżącym dzieckiem, 10 minut i zastój spity). Wszystkie te rady uratowały moje piersi i karmienie. Może którejś z Was się to przyda
Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka
|
Witaj a Twojego posta sobie zapisze
Maz wzial mala na spacer po ciemku zeby mi psycha odpoczela, wykapalam sie zjadlam obiad, zrobilam sobie kolacje i polozylam sie na drzemke. I nie moge zasnac bo tesknie za moim zajacem wariatkowo jak nic, serio
|
|
|