Dot.: Brak zasad moralnych u koleżanki - zdradza męża który sam na to przyzwolił!
To możesz jej powiedzieć co o tym myślisz. Tak jak nam tutaj. Ale nie usiłuj jej zbawiać. To jest jej życie, może coś z tego wyciągnie, a może nie. Nie możesz siedzieć i rozmyślać: no ja tak można, no jak? Bo to Ty masz wówczas problem, stawiasz się jakby wyżej niż ten człowiek. Możesz powiedzieć o swoich uczuciach (z troski o nią), ale też uszanować jej decyzje. Bo to jej życie, a nie Twoje. Jak nie jesteś w stanie wytrzymać jej postępowania to najlepiej będzie zakończyć tą relacje.
|