2019-12-29, 05:34
|
#4854
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: łdz
Wiadomości: 631
|
Dot.: Mamy Grudniowe 2019 [emoji173]️- część 5
Kurde, zastanawiałam się, jakim cudem wasze dzieci przesikuja na wylot pieluchy i jak mądrze trzeba je założyć, żeby tego dokonać. Uch, już wiem. Dostaliśmy paczkę ekologicznych i drogich pieluch Bambiboo. Założyłam jedną. W nocy awaria. Dziecko się zesrało, a goowno przemieklo na wylot i z granatowej piżamki zrobiła się żółta. Wyrzucam te pieluchy precz i zostaję przy najtańszych z Rossmana, HA TFU.
Ja leżałam na sali z laską, której laktacja weszła na psychikę i dosłownie o niczym innym nie była w stanie mówić ani myśleć. Rozmawiamy z trzecią panną o pogodzie, a tamta nagle wcina się znad szklanki ziółek na cycki z rozmiarami kapturków na sutki. Wtf. Była cała znerwicowana, dziecku się to udzielało, nie chciało jeść i spadało z wagi, więc kampily w szpitalu już tydzień. Bardzo nie chciałam nią zostać, a czułam w kościach, że osiagnelabym podobny poziom frustracji macierzyństwem
Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka
Edytowane przez sevenofnine
Czas edycji: 2019-12-29 o 05:40
|
|
|