[country1112]

Napisane przez Stella275

Z tymi dobrymi radami to tak jest, jednym uchem trzeba wpuscic a drugim wypuscic chociaż czasem sie nie da. Ja juz mam kilka star z tesciami odnosnie cukru po tym jal teściowa chciala mi mlodego przepajac mocna pocukrzona herbata a tesc myslac ze nie widze umaczal smoczek w cukrze i dal malemu. Wtedy już sie miarka przebrala. Oczywiście wiem ze cukru nie unikne no ale bez przesady.

Ja tez zdecydowanie jestem za przewijakiem na komodzie. Do dzisiaj uzywamy i tak mi jest najwygodniej, wszystko pod reka i latwiej mi dziecko utrzymać niz na lozku.

My tez na szczęście do tej pory malo chorowici, zdarzal sie jakis katar czy kaszel ale do opankwania w domu ewentualnie z wizyta w przychodni ale bez wiekszych interwencji.

Jak czytam o waszych wyprawkach to az mi glupio. Ja dalej w lesie i nawet nie wiem co w jakim pudle siedzi. Jedyne co to okazalo sie ze do naszego snapa da sie zamontowac gondole i najprawdopodbniej tak zrobimy a bebetto sprzedamy i dls mlodego jedynie dokupimy dostawke bo 1,5 roczniak raczej bez wozka nie zostanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Snapma chyba slaba amortyzację dla takiego maluszka. My mamy joya i pan z 8 gwiazdek odradzal to rozwiazanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz