Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Sakramenty dla dorosłej osoby - jak to załatwić?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2020-01-02, 15:06   #1
Kokosanka28
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 29

Sakramenty dla dorosłej osoby - jak to załatwić?


Jestem dorosłą osobą i nie mam sakramentów.
Nie mam ani chrztu ani komunii świętej ani bierzmowania.
Pochodzę z biednej rodziny, w której był w domu alkoholizm. Ciągle na coś brakowało, ciągle trzeba było się chować, usuwać. Nie było czasu na nic.
Moja mama tak zdecydowała - Nie dopuściła mnie do posiadania sakramentów jak inni normalni ludzie. Jestem chrześcijanką, wierzę w Boga, ale nie chodzę do kościoła, nigdy nie byłam u spowiedzi.
Moim zdaniem obowiązkiem księdza jest traktować wszystkich na równi, nawet jeśli kogoś nie stać jest to jego obowiązkiem, by dać dziecku sakramenty. Jednak mama nawet nie zaczęła załatwiać nic w tym kierunku, nie spytała księdza o szczegóły.
A nowego premedytacją okłamała go, że dostałam sakramenty w mieście. Nowy ksiądz na początku, że tak to ujmę był "chamem" nie brał do kościoła ciała osoby, której nie znał i która nie chodziła do kościoła, tak samo było przy chrztach, nie dawał go dziecku, gdy rodzice nie byli po ślubie. Potem się zmienił.
W sumie przez lata próbowałam mamie uświadomić, że powinnam podejść do zrobienia sakramentów, ale wciąż mówiła "jeszcze jest na to czas". W 2015 roku zmarła a ja nawet nie wiem jak się sama zabrać za te sakramenty i kogo mam poprosić, by został moim chrzestnym, bo przecież nie obcą osobę.
Dzieci w szkole kiedyś mnie spytali czy mam zdjęcia z komunii, ja powiedziałam, że nie robi się u nas w domu zdjęć, co jest prawdą, bo u nas nigdy nie było aparatów fotograficznych a telefony komórkowe pojawiły się u nas w domu dosyć późno. Nie zatrzymywaliśmy chwil na zdjęciu dla wspomnień. Dzieci w szkole zaczęły coś podejrzewać i śmiać się ze mnie, że pewnie nie mam komunii.
W dzień, w którym dzieci miały swoje komunie ja siedziałam w domu a na drugi dzień musiałam kłamać.
Czuję się przez to gorsza, nikomu o tym nie powiedziałam, jest mi wstyd, chociaż to nie moja wina tylko mojej mamy.
Wiem, że można przyjąć sakramenty w wieku dorosłym lub nawet w trakcie brania ślubu, ale czy trzeba chodzić na jakieś nauki czy ksiądz mógłby udzielić mi sakramentów od razu? Ile to kosztuje?
Mój chłopak w przyszłości pewnie mi się oświadczy a ja co mam powiedzieć? Że nie wyjdę za niego, bo nie mam sakramentów i ksiądz mnie nie dopuści? Choć czytałam o czymś takim jak ślub dla osób, które nie posiadają sakramentów i wtedy przysięga wygląda inaczej. A co jeśli nagle umrę i on nie będzie chciał mnie pochować?
Nie wiem co mam robić. Moje życie jest takie pokręcone. Czuję się zerem przez to. Czuję się gorsza.
Kokosanka28 jest offline Zgłoś do moderatora