[Milennka03]

Jestem kobity jestem
U mnie po japońsku czyli jako tako.Waga cały czas ok 65 kg choć było i 67 ale 65 z groszami się waha.Od 2 stycznia trzymam się dzielnie i nie jem niezdrowych przekąsek typu chipsy itp oraz słodyczy.Wróciłam do fitatu ale w ubiegły weekend było sporo % i w ten też pewnie coś wpadnie a za tydzień w środę do mamy jadę i też mam spotkanie z koleżanką.. jak tu schuść...No ale trzymam się jakoś choć brzuch wielki jak nie wiem co.Robiłam badania - hormony tarczycowe mam ok, reszta też natomiast krzywą insulinową muszę powtarzać bo mi hemoliza wyskoczyła czyli badanie nieważne.Krzywa cukrowa wyszła odrobinę za wysoko, myślę że raczej że muszę się nastawić na insulinooporność bo jak mierzę cukry glukometrem to zwykle poranny na czczo mam podwyższony trochę a po posiłkach już ok..
20-stego mam wizytę u dietetyczki , zobaczymy co powie.
A poza tym nic ciekawego.
Lyrcia-żyjesz?

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Napisane przez SovaEvree

Ha... dzisiaj zaczelam poszukiwania kardiologa w czwie... mam juz nawet 3 na liscie... moze i nawet bym dzisiaj podzwonila i popytala o terminy ale mialam stluczke wiec od razu co innego na glowie... pomijam ze na sama policje czekalismy godzine... eh...taki urok mojej pracy

Nie jem chleba od wczoraj... za to mam faze na zupy, gotuje gar na 2 dni, czasem i na 3 starcza...poki zimno to szybkowar trzhmam na balkonie haha a zupy to piers albo udo bez skory plus warzywa... wczoraj wrzucilam kasze gryczana niepalona i tez super moze to jakis sposob na pochlanianie warzyw a ciepla zupa po pracy dobrze mi zrobi

A reszta babulcow gdzie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

babulce
Asia znajdź kardio szybko bo nie ma co zwlekać.
Mi wchodzą warzywa ładnie.Ostatnie moje śniadania to serek wiejski wymieszany z sałatą , ogórkiem, pomidorami koktajlowymi itp.Zupy mi ostatnio mało wchodzą chyba że jak ktoś ugotuje, co zrobię jakąś to ble..