|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)
Powoli wracam do zdrowia.
Powaliło mnie na kilka dni.
Pocieszyłam się słodkim, ale teraz już wracam do redukcji .
Dieta jakoś mi nie idzie, ćwiczenia też nie, ciagle obiecuję sobie że wezmę się za siebie, dobrze że tego słodkiego (najczęściej) sobie odmawiam.
Nadrabiam zaległości i melduję się
__________________
Faceci są jak miejsca na parkingu: Najlepsi zawsze zajęci, wolni tylko "niepełnosprawni".
UŚMIECH - jeden rozmiar, a pasuje każdemu.
|