Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Ogólnie nie wiem co się z Polą dzieje na spacerach. Dziś ją wzięłam, bo mąż miał być później w domu i chciałam jakoś zabić czas, szczególnie, że spała tylko 40min.... głównie chce być na rękach. W domu jest mało noszona. Co chwilę jęczy. Chciałam ją odłożyć to chwyciła się kurczowo i płakała jakby się bała. Po chwili znów spróbowałam i bez problemu. Przeszłyśmy się kawałek. Ale chwilami nie jest to żadna przyjemność... bo co chwilę coś pokazuje i jęczy a ja nie wiem o co chodzi jak np. Dziś w lesie pokazywała na ziemię i jęczała a ja o wszystko po kolei pytałam i wszystko było na nie więc czekam na moment aż zacznie używać słów do porozumiewania się i może wtedy będzie łatwiej
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|