Dot.: Co sądzicie o wielomilionowych zbiórkach na leczenie?
Też czasem o tym myślę, jaki jest sens tych zbiórek, czy to coś da, a co z dalszym leczeniem i ile to dziecko przeżyje dłużej - miesiąc czy dwa? Ale z pewnością jako matka w takiej sytuacji robiłabym wszystko, aby zebrać te sumę, czułabym taką odpowiedzialność za to, bo dziecko samo na te operacje nie zarobi/nie zbierze i to nie jego wina, że jest chore. Trudny temat. Czasem wspieram takie akcje, ale pojawia się ich naprawdę mnóstwo i wszędzie i nie da się każdemu pomóc.
|