2020-01-29, 14:33
|
#4739
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 1 299
|
Dot.: Mamusie od dr. Przybycienia
Cytat:
Napisane przez skorpio87
Hej, moja kumpela miała gestozę w połowie ciąży i z racji niedopilnowania przez prowadzącego, Dzidziuś nie przeżył bardzo długo starali się o kolejne (wszystko ivf) i też wszyscy Jej mówili, że prawdopodobieństwo 80%, że się powtórzy. Dodali do leków acard, bo wcześniej nie miała i teraz przepływy, wyniki na razie wszystko ok, jest już za połową, także najgorszy okres minął. Teraz jak najdłużej wytrzymać, jest pod wzmocnioną kontrolą, dużo badań i często, trzeba trzymać rękę na pulsie. Jeszcze cukrzyca ciążowa się przyplątała.
Ja bym ryzykowała dla tych Kropków.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
Ja też nie miałam acardu, bo na początku ciąży miałam krwotoki z nosa i doktor mi odstawil. Ostatecznie ciąża koleżanki jest z ivf? Ponoć sposób zapłodnienia też ma wpływ na gestozę.
Bardzo mnie to kusi. Jeszcze mam parę miesięcy na podjęcie decyzji.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
|
|