Dot.: I smieszno, i straszno... czyli wpadki w pracy o ktorych wolimy zapomnieć
ja mialam dziwna sytuacje z klientem
pracujac w sklepie z odzieza meska odwedzil mnie moj TŻ po jego wyjsciu zajelam sie sprawdzaniem towaru i zobaczylam mezczyzne stojacego w wejsciu do sklepu obok manekina mial taka sama kurtke jak moj TŻ wiec wyskoczylam z za manekina krzyczac radosnie KOCHANIE ZAPOMNIALES CZEGOS ?? i nagle dostalam olsnienia ze to nie moj TŻ tylko jakis obcy mezczyzna jego zona dziwnie sie na mnie spojzala a ja odrazu zaczelam wyjasniac ze sie pomylilam kolezanka ze sklepu obok nie moglapowstrzymac sie od smiechu a ja stalam czerwona jak cegla i bylo mi okropnie glupio
__________________
I w taką piękną wiosnę przyleciał do nas bociek, i przyniósł maleńką dziecinę, a razem z nią - sto pociech.
Juleczka 08.04.2010
nasz mały wielki cud TP 05.11.2013
|