Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 913
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
Napisane przez siabra
Hej ja już po wizycie u lekarza. Na szczęście nie robił mi problemów z chorobowym. Na razie mam na 2 tygodnie, ale zapytałam wprost czy będzie mi pisał dalej do końca wypowiedzenia i powiedział, że tak. Mam skierowanie na zabiegi, także koniec z rozkminianiem tego co się wydarzyło. Teraz pora na leczenie i myślenie o przyszłości. Rozmawiałam dziś ze znajomą pielęgniarką (lekarza rodzinnego mam w przychodni, gdzie kiedyś pracowałam, więc znam zespół) i powiedziałam o końcu "kariery" w żłobku. Powiedziała mi, że w lipcu odchodzi na emeryturę pielęgniarka z poradni dla dzieci i będą potrzebowały kogoś nowego. Z tych, które tam pracują nie ma chętnych do punktu szczepień, no bo nie oszukujmy się - praca w poradni ogólnej jest o wiele prostsza no i jednak szczepienie dzieciaków to jest odpowiedzialność. Zapytała czy ja byłabym chętna i powiedziałam, że tak. Po okresie wypowiedzenia od razu sie zgłoszę z CV. Kurs szczepień mam.
p.s. Miałam dać spokój, ale napisałam tym gwiazdom co myślę o tym, co mi zrobiły. Wiem, że spłynie to po nich, a nawet będą się ze mnie śmiały, ale trudno. Oficjalnie zamknęłam ten rozdział mojego życia. Pozostało mi złożenie wypowiedzenia umowy zlecenia. Jeszcze dziś zadzwonię do dyrektorki a potem wyślę wypowiedzenie. Tej małej i tak teraz nie ma w przedszkolu. Tylko jej mi szkoda, bo jej obiecałam, że będę az do jej pójścia do szkoły...
|
Super, że się wszystko powoli układa.
Cytat:
Napisane przez MrsLalee
Byłam dzisiaj na rozmowie i powiem Wam że rekruterzy byli bez klasy i chamscy i w ogóle chcieli mnie chyba zmieszać z błotem i cieszę się że już jest po ale strasznie nie mam humoru. Ja też byłam trochę taka.spieta bo dawno nie byłam na rozmowie...eh jeszcze czuje ucisk w żołądku z nerwów.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------
Aż dla TŻ jestem nie miła tak mnie podkur***a ta rozmowa [emoji849]
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
Olać ich, masakra, że tego typu rozmowy jeszcze są.
Cytat:
Napisane przez MrsLalee
Dziewczyny dostałam pracę ale kurczeee atmosfera wyjdaje się do dooopy, ale praca dobrze płatna, stanowisko nie niskie, i w mojej okolicy nic nie ma kompletnie , to cud że mnie chcą . Boje się że nie podołam z excelem
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
To goń na szybko na kurs excela. Skąd wiesz, że atmosfera do kitu?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------
Cytat:
Napisane przez Vilgefortz
Nie wiem z czego u nas to wynika. Zero życzliwości ludzkiej, zwyczajnej koleżeńskiej przysługi, żeby kogoś wdrożyć. Tak myślę, że to lata zaniedbań i kładzenie nacisku na wyścig szczurów, że ta druga osoba coś mi zabierze. Powinno się w szkołach od najmłodszych lat uczyć współpracy, a nie bezwzględnej rywalizacji. Tyle tracimy energii społecznej na takiej pseudo rywalizacji. Wiele takich historii słyszałem i bylem świadkiem, sam pracowałem przez rok w takiej firmie, gdzie osoba która miała mnie wdrażać, udowadniała na każdym kroku, że się nie nadaję.
|
Cytat:
Napisane przez Kafkazmlekiem
Łaskę jak łaskę ale to że ona ma się prosić.. No jakaś masakra.
W ogóle same okropne historie ostatnio na wątku
|
Ja wiem, że sobie poradzę, ale to jest chore. W mojej poprzedniej pracy był nacisk, aby mieć zawsze zastępcę, docelowo następcę i rzeczywiście było to przestrzegane, jeśli ktoś nie dbał o wyszkolenie takiej osoby nie miał szans na awans, a nie była to jakaś super firma. W mojej obecnej ponoć jest lepiej niż było pod tym względem, ale chyba nie w tym dziale.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Problemy to tylko okazje w przebraniu" R.J.Graham
W avatarze Andie MacDowell.
|