[karola11]

Napisane przez Kasiunia66

karola11 Miałam biopsję dwóch największych guzów i nie wykazała nic złego. Dopiero po wycięciu tarczycy i zbadaniu jej, okazało się, że w dalszej części tarczycy rósł sobie ten mikrorak. Czyli podjęłam najlepszą decyzję w życiu.

Czy będzie Ciebie czekać teraz terapia jodem? Czy zostajesz już "tylko" przy braniu hormonów?
Rzeczywiście, decyzję podjęłaś bardzo dobrą...

Powiem szczerze, że ja się boję jak cholera. Mam na 1 płacie guz, który jest bezwzględnie do wyrzucenia. Na drugim mam torbiele, dlatego też lekarze mówią, że mogę usunąć tylko płat z guzem i jeśli badania histo będą ok to mam spokój. Jeśli nie to czeka mnie druga operacja...

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Napisane przez Jezabel1

Miałam guza w jednym płacie. Przed operacją Doktor pytał czy chcę mieć usunięty ten właśnie płat czy całą tarczycę. Zawarliśmy pakt, że jeżeli usunięcie całej tarczycy będzie możliwe bez uszczerbku dla moich strun głosowych wycinamy całość - tak też się stało. Po badaniu histopatologicznym okazało się, że w (teoretycznie) zdrowym płacie miałam kilka nowo tworzących się guzków, które na ten moment były na tyle małe, że nie wyłapywało ich USG, a które być może w przyszłości zaprowadziłyby mnie ponownie na stół operacyjny. Jeżeli masz wybór, pomyśl nad tym jakiej części tarczycy chcesz się pozbyć.

Odnośnie tycia i skoków hormonów - jestem prawie 2,5 miesiąca od operacji, w lekkiej nadczynności nad którą już pracuję, poza tym bez zmian.

Mam wybór i właśnie stanęło na tym, że usunę plat z guzem a ten, gdzie sa torbiele zostawiam....

Czyli ze skokami hormonów to fakt a natomiast odnośnie tycia to nie zawsze tak jest.