2020-03-29, 14:56
|
#770
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 3.
Cytat:
Napisane przez Hultaj
Mnie gąsienice się podobają. 5:1, 13-14 mm. Wg mnie decyduje uroda; inaczej (lepiej) wyglądają Kardashianki niż niebieskooka blondwłosa Dagmara z Królowych Życia (bardziej naturalnie). Ale Dagmara (całościowo btw) też wg mnie ok. Brązowe czy czarne oczy i ciemna oprawa własna lepiej się zestawia. Ale mnie od zawsze podoba się mocna oprawa oka, wręcz teatralna i uważam że to fajnie że można mieć takie rzęsy bez konieczności każdorazowego, codziennego np. przyklejania i zdejmowania. O dziewczynach które nawet tutaj piszą że gąsienice, że śmieszne, że wolą delikatne uważam że raczej są zachowawcze i po prostu nie lubią błyszczeć ani się wyróżniać. Granica między tzw. mam świetny gust czyli jestem skromna i zachowawcza a jestem szarą myszą wg mnie jest dość cienka. Między fajnie pomalowaną czy zrobioną osobą a klaunem jak z odpustu czasami też.
Natomiast nie wszystko musi mi się podobać, nie lubię nadmiernie napompowanych ust, za wielkich piersi rozsadzających dekolt ani szponiastych pazurów. No i ok nie każdemu będzie się podobać to samo.
.
|
Ja się śmiałam z gasienic, ale nie trafiłaś jeśli chodzi o zachowawczość [emoji6]. Dagmara dla mnie tragedia[emoji6]. Kardaszianki chyba mają przyklejane rzęsy, a więc różne. Jeśli chodzi o takie przyklejane na co dzień to efekt mi się bardziej podoba, jeśli nie są przesadzone.
No ale każdemu co innego się podoba, a co innego nie podoba. Mnie tylko bawiloby, że ktoś mógłby mieć problem, że nie może teraz wyjść z samym tuszem na rzęsach zamiast sztucznych, z małymi ustami zamiast powiększonych itp.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.
|
|
|