2020-03-30, 19:09
|
#4473
|
Animal Liberation
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 5 772
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 54
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87707123]No to pojutrze się przeprowadzam, kompletnie sama i to bez auta. Będzie ciekawie.
Fajnie, że tyle jestem w stanie znieść, ale chciałabym móc w końcu odpuścić opuścić gardę i się komuś z tego wygadać albo pomilczeć i czuć się bezpiecznie.
Jeny, ale ty byłeś beznadziejny. Ale dalej mi przykro. Nie tęsknię, nie obwiniam się, ten magiczny artykuł w ogóle zdziałał cuda, ale no... przykro mi. Tyle byłam sama, tyle miesięcy żyłam w przekonaniu, że "nie umiem w związek". A gdy zaryzykowałam, przekonałam się, że umiem, to znowu... kolejna porazka. Przepraszam - lekcja. Tylko kiedy i jak przyjdzie odrobić pracę domową? Swięta spędzę kompetnie sama, a w grudniu przecież czułam się jak część twojej rodziny. Nie, nie żałuję, że nie wyszło, bo przy takim facecie czekało na mnie tylko załamanie nerwowe, a z czasem patologiczne chlanie i przemoc. Chyba jedyne, co mogę i jedyne czego chcę - uczyć się; poszerzać kompetencje i wierzyć, że będzie okazja żeby spełnić niektóre marzenia.[/QUOTE]Też zaryzykowalam poważnie w związek i skończyłam z nerwica, a dziękuję za takie atrakcje. Chcę tylko albo aż - spokoju.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------
Czasami żałuję, że jednak nie poszłam do zakonu, może tam bym odnalazła siebie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
|
|