Dot.: Mamy LIPCOWE 2019
Monika, nam tez mala spadla w nocy. Spala w dostawce i musiala w nocy nogami odsunac swoje lozeczko od naszego i zleciec. Cale szczescie ze nie uderzyla glowa o kant lozka bo byloby nieciekawie... ale taki ryk byl ze w sekunde wyskoczylam z lozka a ona lezala na panelach fioletowa od placzu z oczami zamknietymi. Obie zesmy sie trzesly ze strachu. Wspolczuje.
|