Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Żałuję, że wyszłam za mąż... a teraz jeszcze...
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2020-04-01, 20:43   #270
Blondi2708
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 132
Dot.: Żałuje, że wyszłam za mąż... a teraz jeszcze...

Cytat:
Napisane przez trzyrazypiec Pokaż wiadomość
Po raz kolejny powtarzasz, że jest nerwowy. Co to dokładnie oznacza? Obawiam się, że jest gorzej, niż myślimy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szybko traci cierpliwosc, podnosi glos, nie zważa uwagi na to co mówi w danej chwili tylko klepie co mu slina na jezyk przyniesie, bluzni. A jak ja tylko widze jak zaczyna swoje nerwy na mnie pokazywac to robie dokladnie to samo i buzia mi sie nie zamyka. Wtedy wymieniamy sobie mega krzywdzace zdania i kazdy idzie w swoja strone.. po czym najczesciej on przycjodzi i wyciaga reke, a ja mam ochote mu ja odrabac. Ostatnio chcial sie obok mnie polozyc na zgode i przytulic to go pogonilam bo ja nie umiem tak szybko przejsc do normalnosci po takich akcjach

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Cytat:
Napisane przez glossyzuz Pokaż wiadomość
nie delikatnie, tylko konkretnie. bez tego nic wam się nie uda. powiedz jasno co czujesz przez jego zachowanie, jak Ty to widzisz i pytaj o jego uczucia. tylko na spokojnie, zanim zaczniesz z nim rozmawiać to uspokój się, wyluzuj i nie daj sprowokować w razie czego. i zrób to jak najszybciej, bo im dłużej taka sytuacja trwa tym gorzej dla waszego związku.

Myślę że jest dużo racji w tym co mówisz i myśle ze gdybym tylko nie dawała mu się sprowokować i nie odbijałabym piłeczki nerw to mogło by się udać.. Tylko boje się że zanim się polepszy to w środku będę jednym wielkim aktywnym wulkanem
Blondi2708 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując