2020-04-09, 10:07
|
#674
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 17 201
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
Cytat:
Napisane przez pseudofeministka
To masz inną wersję, ja mam ajurwedyjską. Nie wiem od ilu, ostatnio było drugie mycie, bo stosuję tylko w te dni przed myciem. Ale wcześniej też jej używałam na zmianę z Banfi. Teraz już chcę stosować cały czas, żeby zużyć i zobaczyć co z tego będzie. W sumie i tak za bardzo nie mam wyjścia, skoro Banfi i Capitavit podrażniają mi skórę głowy. ALe jak ta olejowa wersja sprawdzi się, to chyba skuszę się na Satvę.
|
Wersję raczej mamy tą samą bo olejek miętowy dodaje osobno ![Big Grin](//static.wizaz.pl/forum/images/smilies/biggrin.gif)
[1=6007d5c0f676d2f478e53dd b9b0578e19bc7453a_5eb09e8 463afa;87735440]Anulka, kiedyś już wcierałam maść końską i to naprawdę fajna sprawa, a przede wszystkim wygodna. I z efektów też byłam zadowolona, a teraz mam czas by bardziej dbać o włosy i się im przyjrzeć, więc korzystam.[/QUOTE]
Jak zużyje wszystko co mam obecnie to kupię muszę wreszcie denkowac a nie kupować nowe ![Brzydal](//static.wizaz.pl/forum/images/smilies/nowe/brzydal.gif)
Ja też mam niby więcej czasu teraz z tym, że tydzień pracuje, tydzień siedzę na opiece. I co zrobię przez ten tydzień z włosami jak jestem w domu to potem zaniedbuje jak wracam do pracy
|
|
|