[p4w]

Napisane przez Ola_03

Dziewczyny, pomocy!!

Po 2-3 użyciach postanowiłam wyczyścić mój nowy pędzelek z Hulu do rozcierania cieni. Wszystkie swoje pędzle (zarówno te syntetyczne, jak i z naturalnego włosia) zawsze czyszczę pod bieżącą letnią wodą z szarym mydłem, lekko ściskam palcami formując pierwotny kształt pędzla i suszę na szafce ale tak żeby włosie niczego nie dotykało. Niestety wspomniany nowy pędzelek z Hulu jakby się odksztalcil, włoski sterczą na boki, włosie stało się jakby twardsze i mniej przyjemne niż pierwotnie. Za radami tutaj na wizażu, umyłam go jeszcze raz, ale tym razem szamponem i odżywka do włosów ale niewiele to dało.

Czy zdażyła się Wam podobna sytuacja? I czy jest szansa na uratowanie tego pędzla?? Świetnie się sprawdził i nie chciałabym się z nim rozstawać 😥

mi tak się kiedyś zdarzyło z jednym pędzlem Real Techinque - prałam go tak jak zwykle i po umyciu był nie do użycia - sztywny ..... być moze źle go wypłukałam prałam go potem wiele razy różnymi preparatami, próbowałam zmyć ten "osad" alkoholem, ale nigdy nie wrócił do poprzedniego stanu - musiałam kupić nowy

wydaje mi się, ze piore wszystkie pedzle tak samo od wielu lat i nigdy z żadnym mi się tak nie stało poza tym jednym