2020-04-17, 04:30
|
#77
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: długotrwałe problemy w małżeństwie
Cytat:
Napisane przez ania__mara5
Wolałabym się jakoś dogadać, w końcu ślub brałam na całe życie a nie na kilka lat... Zresztą te kilka miesięcy temu kiedy go poprosiłam o pójście na terapię, zapewniał, że mu na mnie zależy a rozwodu nie chce i na pewno się na niego nie zgodzi. Tylko wobec tego nie rozumiem jego postępowania i nie wiem jak je zmienić.
|
Tylko to nie on daje rozwód tylko sędzia. Nie pasujecie do siebie. Kiedy to do ciebie dotrze? Koleś nie ma jaj, żeby się rozstać. A i wygodnie mu - ma ugotowane, sprzątnięte, seks. Czemu miałby z tego rezygnować? Zacznij żyć, jakby go nie było w twoim życiu, nie oglądaj się na niego. On nie musi jeść obiadu? To rób tylko dla siebie. Nie chce mu się sprzątać strychu, remontować, wychodzić? Zrób to sama. Jak zmienisz zachowanie to albo on się zaktywizuje albo sam stwierdzi, że to nie ma sensu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
---------- Dopisano o 05:30 ---------- Poprzedni post napisano o 05:23 ----------
Cytat:
Napisane przez Blondi2708
Mogę dać sobie rękę uciąć że jesteś singielką
|
Ja jestem tego samego zdania, a jestem w wieloletnim zwiazku. Masz jakieś inne teorie na ten temat?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg 
|
|
|