2020-04-20, 15:50
|
#372
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
|
Dot.: Dolina łez i inne mankamenty+ offtopy
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87772061]Kurcze. Moze jednak trzeba więcej czasu.
Ja chyba nie straciłam włosów, jakie były, takie są, z tym, że stopniowo jakby pogarsza się ich stan w przeciągu lat, ale to już od dawna.
Z Grecji? Dzięki. Podczas pobytu tam jakoś wyjątkowo nieźle układały mi się włosy może kwestia wody.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
O tak, jak ja jestem gdzieś na wakacjach, to mi się super układają włosy (tzn. super jak na moje włosy oczywiście, a nie super w obliczu w ogóle włosów i tego, jakie mogą być).
Nie będę przeklejać zdjęć z FB, bo tam są dopiero super metamorfozy, ale np. tutaj:
https://www.blondhaircare.com/2012/1...ia-wzieta.html
w 1,5 roku taki efekt, sto razy włosów więcej itd.
Co ja robię nie tak .
Cytat:
Napisane przez Chailleach
Combo: olejowanie (najczęściej oliwa z oliwek/masło shea, a jak nie ma, to zwykły rzepakowy do smażenia), skórę głowy myję szamponem, ale włosy na długości odżywką emolientową, na koniec maska (treściwe, zawsze dodaję też oleju). No i przede wszystkim rozczesanie i suszenie po myciu - bo przez większość życia kładłam się spać z mokrymi włosami. Nie dość, że wpływało to źle na ich stan, to następnego dnia rano po wysuszeniu i rozczesaniu miałam trudnego do poskromienia pudla.
|
Dzięki.
W sumie to wszystko robię; ostatnio nawet nie suszę, bo pracuję zdalnie, ale nadal się puszą.
|
|
|