2020-04-21, 14:19
|
#3
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Zdalne: usługi/nauczanie, praca itd. - Wasza opinia
z jednej strony wiele urzędów nie dało rady, a z drugiej nagle okazało się, że mnóstwo spraw nagle można załatwić bez osobistego stawiania się w placówce. jak chociażby przerejestrowanie samochodu. a mieście moich rodziców do wydziału komunikacji kolejki ustawiają się o 3 w nocy (było o tym głośno w internecie w okolicach świąt bożego narodzenia). a teraz nagle da się usprawnić system. tak samo z innymi kwestiami. to jest na plus i mam nadzieję, że zostanie i będzie dopracowywane.
ćwiczenie w domu jest dla mnie ciężkie. nie mam motywacji żeby się do tego zabrać. nie mam dobrej maty, która by mi się nie ślizgała po podłodze, nie mam sztangi, nie mam hantli... niby mogę sobie kupić, ale gdzie to mam potem trzymać? bardzo mi nie odpowiada 'zdalne' ćwiczenie
medycyna online też bardzo na plus
mogę się też wypowiedzieć w kwestii zdalnego nauczania na poziomie studiów. w dużej części to śmiech na sali. sugerowałam kierownikowi mojej katedry już daaaaawno że wszyscy powinni przejść obowiązkowy kurs obsługi naszej e-learningowej platformy (wraz z tym jak przygotować materiał do nauki online). szkolenia są co semestr, bezpłatne. kto skorzystał? młodzi doktoranci i pracownicy tak do 35 r.ż max. no i przychodzi do prowadzenia zajęć i przez pół godziny tłumaczymy profesorowi, że nas nie słyszy bo nam nie udzielił dostępu głosowego, a nie dlatego że złośliwie nikt się odezwać nie chce i wolimy pisać na czacie. ale nie, nie przegadasz, on jest sfrustrowany że w ogóle ma prowadzić zajęcia przez internet. takie poważne są te zajęcia. a wystarczyłoby zmusić pracowników do odbycia szkolenia, tak profilaktycznie.
o nauczaniu na niższych poziomach edukacji to mogę powiedzieć tyle... moja siostra, 1klasa liceum jeszcze nie miała żadnych zajęć z matematyki (zadań zadanych, powtórek, nowego tematu - nic od zamknięcia szkół) dlaczego? bo nauczycielka nie ma teraz czasu
|
|
|