2020-04-27, 09:39
|
#4273
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 579
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Malva trzymam kciuki żeby wszystko się dobrze potoczyło! o ile jesteś pod kontrolą od czekania nic się nie stanie fizycznie.
jeśli chodzi o to jak jest psychicznie po poronieniu... ja myślę o tym, raz częściej raz rzadziej, na pewno są takie rzeczy które 'wyzwalają' te emocje, dla mnie to są głównie posty w Internecie, zdjęcia na ten temat na instagramie, cytaty... tam często można znaleźć pod odpowiednimi hashtagami dużo na ten temat. czasem wręcz mam tak że czuję potrzebę tam wejść i poczytać, to mnie najczęściej rozwala. ale też jakoś czuję że muszę czasem po prostu to przeżyć, bo nie mogę zapomnieć. teraz jestem w takim trochę zawieszeniu bo jestem w kolejnej ciąży ale na razie na usg nie było widać zarodka i z różnych powodów mam mętlik w głowie i boję się że nic z tego nie będzie, ale mimo wszystko teraz staram się przeglądać tylko pozytywne rzeczy i jakoś doczekać do kolejnego usg.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
|
|