2008-08-28, 07:27
|
#1799
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 429
|
Dot.: Lubelskie Żonki!!
Cytat:
Napisane przez miss.hot
Wróciłam 
A teraz zabieramy się z mężem moim za urządzanie naszego kącika 
Zaczynamy już dziś, bo w poniedziałek wracamy do pracy 
I z tego też powodu na spotkanie nie uda mi się stawić
Jak zgram fotki, to coś wrzucę jeśli chcecie 
|
No oczywiście, że chcemy i to nie tylko z wyjazdu, ze ślubu i wesela też! 
Cytat:
Napisane przez katey
no to czekamy na fotki  
u nas tez trwa adaptacja klitki (czyt. mojego pokoiku) dla naszej dwojki 
|
na Twoje fotki też czekamy! 
Cytat:
Napisane przez sija
Wygląda na to, że jeśli mi nic nie wypadnie to się jutro wybieram na spotkanie  tylko jak ja Was rozpoznam  nie byłam jeszcze na żadnym spotkaniu, a fotek z zeszłego roku niestety już nie mam  i o której będzie w końcu zbiórka ?  mi też 16:45 bardziej pasuje.
Byłam dziś u gina  wszystko w porządku z maluchem. Dziewczyny, nie wiecie czasem gdzie jest jakiś komis (poza Jana Sawy) z odzieżą ciążową? przestaje się już mieścić w swoje spodnie i nie mam w czym chodzić w domku hihihi Na szczęście jedne dżinsy i materiałkowe już kupiłam  ale się musiałam nalatać żeby coś na siebie dopasować :| i oczywiście wszystko trzeba skracać.....
|
Mnie na pewno rozpoznasz. Co do ciuchów ciążowych, to ja nawet nie wiedziała, że na Jana Sawy jest jakiś komis z ciuchami ciążowymi. Jest coś ciekawego? Może się wybiorę, bo właśnie założyłam dziś bluzkę i się przeraziłam, bo ledwo w nią wlazłam. Nie wspomnę już o tym, że mam tylko bluzki z krótkim rękawem, a jesień idzie i za cholerę nie mam co na siebie włożyć. Jeśli zaś chodzi o spodnie, to ja na początku ciąży zainwestowałam w trzy pary nowych ciążóweczek - jedne jeansy, drugie eleganckie czarne na kancik i trzecie letnie białe, przewiewne 7/8. Kupiłam je w sklepie na 1 Maja (niedaleko ronda przy Gali). Mają tam w miarę przystępne ceny jeśli chodzi o spodnie (ok. 120 zł) w porównaniu z innymi sklepami ciążowymi.
Cytat:
Napisane przez SELKA*
Dziewczynki, bardzo mi przykro, ale raczej nie pojawię się jutro na spotkanku  Najprawdopodobniej nie wyjdę z pracy przed 20:00. Nawet nie wiecie, jak bardzo mi smutno z tego powodu  tak się cieszyłam a tu d...a blada...
|
Kurde, jaka szkoda...
|
|
|