2020-05-10, 22:37
|
#106
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 278
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
Napisane przez kasztanova
Wydaje mi się, że to "co tam" jest trochę za bardzo demonizowane, przecież to jest wstęp do każdej ciekawszej rozmowy.
-Co tam?
-Czytam książkę?
-A jaką?
-Coehlo
-Jak można czytać Coehlo, ja czytam jedynie bla bla bla, mamy rozmowę
-Co tam?
-Gotuję
-Co gotujesz?
-Rosół
-O ciekawe, wstyd się przyznać ale jeszcze nigdy nie ugotowałem rosołu, zawsze gotuję bla bla - mamy rozmowę
Tak to widzę :P
|
Wiesz, ja jestem starym dinozaurem, z czasów, co to się gołębie wysyłało 
A tak serio, mam takie okropne zboczenie i niestety styl komunikacji gra u mnie dość dużą wagę, tutaj nawet nie chodzi o to "co tam", tylko chyba bardziej niepokoiłoby mnie, gdy przed spotkaniem były ciekawe, dłuższe wypowiedzi, a po spotkaniu już tylko "co tam" i emotki.
Acz, jak wspomniałam, dla zabicia nudy można iść, a czy dla czegoś więcej, nie wiem...
|
|
|