[Driadeis]

Od razu napiszę, że nie studiuję fizyki, nie studiuję nawet na UW. Ale rekrutacja na większość kierunków nie różni się tak bardzo od siebie (pomijam np. kierunki artystyczne, gdzie jest jeszcze konkurs prac) i sprowadza się do cyferek

W wymaganiach na stronie UW są podane przedmioty uwzględniane w rekrutacji, bez problemu można też znaleźć progi punktowe. No i jak dobrze patrzę, to jest kierunek Fizyka na Wydziale Fizyki, istnieje też Instytut Fizyki Teoretycznej

Co do matur, to tak przykładowo:
Jeśli wziąć pod uwagę progi punktowe z zeszłego roku (68,40), to musiałabyś napisać maturę na minimum: polski (podst.) - 65%, matematyka, angielski i fizyka (rozsz.) - każdy na 70%.
Progi punktowe sprzed 2 lat (57,13): polski (podst.) - 30%, matma, angielski i fizyka (rozsz.) - każdy na 60%.
A progi punktowe sprzed 3 lat (50,40): polski (podst.) - 30%, matma, angielski i fizyka (rozsz.) - każdy na 55%.

Warto też sprawdzić, ile jest miejsc (na fizyce UW to max. 118 miejsc) i ile było chętnych na 1 miejsce (w zeszłym roku - 3,69).

Reszty nie będę tu obliczać, bo nie o to chodzi, zresztą tymi obliczeniami można się bawić, ile dusza zapragnie.
Tendencja - jak widzisz - jest wzrostowa, 4 czy 5 lat temu progi były jeszcze niższe. Dla bezpieczeństwa nie nastawiałabym się na napisanie matur na mniej niż 70%. Ogólnie - im wyżej, tym lepiej, bez względu na kierunek. Warto też sprawdzić, czy na danym kierunku odbywa się zazwyczaj jedna tura rekrutacji, czy więcej - jeśli więcej, to oznacza, że zostają jeszcze wolne miejsca, czyli kierunek nie jest tak oblegany i można się dostać bez stresu.