W tym artykule jest napisane że należy wrócić do pracy choćby na jeden dzień ale też że w pierwszym dniu pracy można przedstawić zwolnienie :
"Po złożeniu wniosku o rezygnację z urlopu wychowawczego w pierwszym dniu powrotu do pracy należy poinformować pracodawcę o ciąży i wręczyć zwolnienie lekarskie"
Czyli wręczając pierwszego dnia zwolnienie i tak już się nie pozostanie w pracy bo nie można pracować na zwolnieniu.. A teraz są zwolnienia elektroniczne i mam jechać do pracy i tylko powiedzieć że od dziś mam zwolnienie?
Chociaż raczej nie byłoby to możliwe ponieważ jak będę w pracy to nie udam się w tym dniu do lekarza po zwolnienie.
Wiem że może to nie jest problem wrócić choćby na jeden dzień.. Ale dla mnie trochę tak bo muszę dojechać 50 km mąż zapewne będzie musiał brać wolne żeby zostać z dziećmi a jakbym miała pójść do pracy na cały dzień to na 12 h z dojazdem to jest 15h a ostanio nie mam siły na nic a co dopiero na taki powrót do pracy.. A i zaraz wszyscy by dopytywali jak tam jak tam.. A nie lubię udawać i ukrywać że wróciłam na chwilę a z drugiej wszystkim się tłumaczyć co i jak.. Wiadomo że jeśli tak trzeba to bym tak zrobiła ale czytałam wiele artykułow że jednak można przedstawić zwolnienie pierwszego dnia powrotu ale chciałabym mieć tą 100% pewność bo są też informacje sprzeczne co do tego. A jeśli tak można, teraz są zwolnienia elektroniczne to co pójść do pracy i od razu poinformowac że od dziś mam zwolnienie
Nie wiem czemu aż tak się tym stresuje, chyba dlatego że plan był taki ze wracam do pracy od października a właściwie to miałam szukać nowej pracy która będzie bliżej i z bardziej pasującymi godzinami pracy i teraz wszystkie plany się zmieniły albo to może hormony tak na mnie działają
