[Gosica82]

Robiłam kilka postów, ale krótszych (2-3 tygodnie), bo nie mam nadwagi (moja maksymalna waga to 70kg przy 174cm) Posty robiłam z przyczyn zdrowotnych. Za każdym razem bardzo mi się poprawia samopoczucie, już po kilku dniach poszczenia mam mnóstwo energii i czuję się 10 lat młodsza Miałam stwierdzoną endometriozę, a teraz zmiany częściowo się zagoiły i podejrzewam, że jest to skutek uboczny postów mój ginekolog też nie ma na to innego logicznego wytłumaczenia

Nie zauważyłam jojo po tej diecie. Wiadomo trzeba rozsądnie wychodzić i zmienić zwyczaje, powrót do dawnych przyzwyczajeń zawsze będzie skutkował wzrostem wagi.

Dietetycy hejtują Dąbrowską i twierdzą, że ta dieta nie zmienia nawyków i nie wnosi nic pożytecznego Nie zgadzam się z tym. Jeśli ktoś jest zdrowy i postrzega post jedynie jako sposób odchudzania to może trudniej będzie mu docenić wszystkie zalety

Mnie zawsze bardzo zmieniają się smaki i po zakończeniu jem więcej warzyw, a jeszcze będąc na poście nie marzę o pizzy i czekoladzie tylko mam ochotę na awokado i banany (co jest zdrowym objawem, bo potem bardzo doceniasz, że możesz jeść te produkty podczas wychodzenia) Gotując codziennie można wyrobić sobie nawyk przygotowywania posiłków. Post obnaża nasze słabości i umożliwia walkę z nimi.