Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Czy brak komplementów oznacza, że jest się brzydkim? Czy bardziej nielubianym?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2020-06-01, 08:50   #21
julia_sophie
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 25
Dot.: Czy brak komplementów oznacza, że jest się brzydkim? Czy bardziej nielubianym?

Cytat:
Napisane przez sublips Pokaż wiadomość
To wszystko brzmi naprawdę bardzo niezdrowo; jeśli koleżanki mają bliskie relacje, to logiczne, że mówią sobie coś miłego. Nie musi to być bezpośrednio powiązane z faktyczną urodą i nie wiem, co boli Cię w tym, że ktoś komuś powie, że jest ładny, a Ty uważasz inaczej?
Co więcej, takie uwagi kojarzą mi się raczej ze szkołą, a nie dorosłymi ludźmi.

Natomiast tak, myślę, że ładne osoby otrzymują sporo komplementów, ale bardziej tutaj potwierdzeniem byłyby dla mnie obce osoby raczej? Nie mam na myśli ludzi na ulicy, ale ogólnie, że często uroda staje się aż taką cechą dominującą, przez pryzmat której inni ludzie Cię widzą.
Sama dostaję zazwyczaj ich dużo, choć w pracy tego nie lubię; natomiast mam ambiwalentne odczucia co do wyuzdanych zdjęć na instagramie, jeśli ktoś na tym zarabia, to widzę sens, natomiast żeby się dowartościować - nie.
Nie chciałam robić wyuzdanych zdjęć na Instagrama, tylko seksowne. Dla mnie seksowne zdjęcie to np. gdy dziewczyna jest kobieco ubrana, ma dekolt czy po prostu przylegające ubranie (np. dżinsy i top), podkreśla swoje atuty np. nogi, jest uśmiechnięta i pewna siebie. Przecież większość dziewczyn ma takie zdjęcia. Niektóre nawet tak się ubierają do pracy... Ja jestem szczupła i mam ładny biust, na co dzień po pracy nosiłam bluzki z dekoltami i topy. Nie mam z tym problemu, bo po prostu pasuje to do mojej figury. Niektórzy byli zdziwieni spotykając mnie przypadkiem w weekend, bo uchodzę za osobę, która ubiera się w miarę zachowawczo w pracy. Wiadomo, że do pracy nie mam dużych dekoltów. Ale normalnie czuję się komfortowo w swojej skórze, a mimo to nie pokazuję w ogóle swojej sylwetki na zdjęciach. W biurze noszę takie bardziej eleganckie/ przylegające bluzki i sukienki. Ale powoli zaczynam się jeszcze bardziej zasłaniać, mimo, że nadchodzi lato. Z jednej strony chciałabym się poczuć bardziej kobieco, a z drugiej zasłaniam się ostatnio dość luźnymi i zabudowanymi sukienkami, które kupiłam sobie jakby na złość.

Zauważyłam, że od kilku lat nie wrzucam zdjęć pokazujących mnie w całości, tylko takie bardziej zachowawcze, a koleżanki wrzucają zdjęcia z wakacji w strojach kąpielowych i są pewne siebie. A zdjęcia na Instagrama chciałam zrobić bardziej kobiece, w końcu jestem młoda. A mój chłopak sam mówi, że jak chcę się dowartościować, to mam wrzucić zdjęcia na Instagrama. On też twierdzi, że obcy ludzie byliby bardziej obiektywni, a ja się całe życie trochę "ukrywam".

co boli Cię w tym, że ktoś komuś powie, że jest ładny, a Ty uważasz inaczej? - nie boli mnie to, że ktoś komuś powie, że jest ładny, ale oczekiwanie zachwytów nad inną dziewczyną kilka razy w tygodniu jest dla mnie męczące. Tym bardziej, że ja w tym czasie naprawdę pracuję... I ja nie mówię ludziom, że fajnie jakby zauważyli, że np. zmieniłam coś w wyglądzie. A na mnie chcą wymuszać Często komplementuję ludzi i nie muszę komuś mówić, że jest piękny, jak według mnie nie jest. Dlaczego inni mogą ode mnie tego oczekiwać, a sami nie chcą dać nic w zamian?
julia_sophie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując