Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Samotność
Wątek: Samotność
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2020-06-02, 08:43   #2
puchaty71
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 750
Dot.: Samotność

[1=78dbc4686a6596a64a15bbe a1245bdcccc981e85_60bc01f 2b4b81;87899581]Mam 19 lat a już czuję się źle, a co to będzie dalej?(...) Skoro tyle lat mi się udało to co za problem przeżyć kilkadziesiąt następnych w ten sam sposób. Poza tym nie zasługuję na kogokolwiek, sprawiam za dużo przykrości innym, lepiej, żeby nikt się ze mną nie zadawał. Już sam nie wiem co to tym wszystkim myśleć.[/QUOTE]


Zauważ pewien mechanizm. Myślisz o sobie "płochliwy", "nieśmiały", "odcięty" a otoczenie potwierdza Twoje myśli. Zakładasz więc natychmiast, że to otoczenie Ciebie definiuje ponieważ wydaje Ci się, że informacje, które otrzymujesz z otoczenia są prawdą o Tobie. Ważne jest na początku aby zauważyć, że ten mechanizm przyczyny i skutku wcale nie jest taki jednoznaczny. W sensie - skoro nauczyciel mówi, że jestem wycofany to znaczy, że pojawiająca się myśl "jest ze mną coś nie tak" albo "powinienem być bardziej otwarty" jest skutkiem tego, co usłyszałeś i jest to prawdą o Tobie. Z drugiej strony wcale nie jest też tak, że Twoja myśl "powinienem być bardziej otwarty" tworzy rzeczywistość, w której wszyscy wokoło będą potwierdzali (i potwierdzają) ten brak.
Warto zauważyć, że oba te zjawiska, czyli myśli i uczucia oraz interakcje z otoczeniem są pewnym zewnętrznym wobec Ciebie procesem. Dlaczego warto? Ano choćby dlatego, że nie masz większego na to wpływu. Jeśli dość łatwo jest nam przyjąć, że nie mamy wpływu na to, co myślą o nas inni, tak już trudniej zgodzić się z tym, że z naszymi myślami jest podobnie. Ale specjalnie zacytowałem wyżej kilka zdań z Twojego posta, abyś to zauważył. Napisałeś "co to będzie dalej?" by kilka zdań poźniej napisać "Skoro tyle lat mi się udało to co za problem przeżyć kilkadziesiąt następnych w ten sam sposób", z czego można wnioskować, że Ty wiesz, albo podejrzewasz, że w przyszłości nie będzie inaczej. Sam widzisz, że zarówno własne myśli jak i interakcje z otoczeniem są wypadkową różnych "sił" albo "wpływów" wobec których się po prostu jest.
Wiele osób pewnie już Ci mówiło, albo będzie mówić, że powinieneś zmienić swoje postępowanie, aby "było z tobą lepiej". Będzie też wielu, którzy pójdą odrobinę dalej (albo w bok i powiedzą, zmień myślenie o sobie (np. sprawdź jakie masz zalety i daj im więcej uwagi) a wtedy zmieni się Twoje postrzeganie otoczenia a za tym z kolei pójdą zmiany samego otoczenia. I "będzie z Tobą lepiej".

Ale ja Ci zaproponuję inny sposób. Bądź ze sobą totalnie szczery. Ale szczery na poziomie wręcz komórkowym. Nie otwieraj się na innych ani nie otwieraj się na świat. Otwórz się przed samym sobą. O co mi chodzi: jeśli coś czujesz, jakiś dyskomfort, badaj go do końca. Sprawdzaj jaka myśl albo cudze słowa/zachowanie go wywołała. Sprawdzaj jak on w Tobie rośnie, gdy zasilasz ten dyskomfort kolejnymi myślami i przekonaniami. Badaj dokładnie te związki. Jak chemik, który jeśli tylko jest uczciwy, zamiast dążyć do tego czy wlewając jedną substancję do drugiej wywoła pożądaną przez niego reakcję, raczej dokładnie i obiektywnie notuje, jaką faktycznie reakcję otrzymał. W pewien sposób powinieneś potraktować siebie jak "pole doświadczeń". Raz bardziej miłych a raz mniej - jak to w życiu bywa. Bez wielkiego parcia na zmiany ale raczej z ciekawością odkrywania mechanizmów rządzących Twoim światem. Zauważ bowiem, że każdy z nas spotyka się jedynie ze swoją własną percepcją. Percepcją otoczenia oraz percepcją swojego "wewnętrznego życia". Rzecz w tym, że ta percepcja kompletnie "nie wie", czy odbiera zewnętrzność czy wewnętrzność. Dlatego nie ma znaczenia, czy to Ty wierzysz w myśl "jestem niewłaściwy", czy wierzysz komuś z zewnątrz, który powie "jesteś niewłaściwy".
W tym świetle zarówno Twoje życie wewnętrzne jak i zewnętrzne są czymś wobec czego JESTEŚ. Stań bardziej w tym punkcie, w którym JESTEŚ a nie w punktach, w których jesteś JAKIŚ.
__________________
Takie tam moje oszopeny.
puchaty71 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując