[Hosenka*]

Napisane przez lightangel

Któraś z Was wspominała jakiś czas temu że mimo Hashimoto udało jej się dość szybko schudnąć (przepraszam, ale nie pamiętam kto o tym pisał). Będę wdzięczna za krótką informację jak się to udało, w sensie czy to dzięki restrykcyjnej diecie czy dużej ilości ćwiczeń czy miks wszystkiego. I jak się da kilka wskazówek, bo od kilku miesięcy pilnuję diety, staram się znacznie więcej ruszać a waga nie dość że nie spada to jeszcze powoli rośnie [emoji35]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja pisałam


Byłam na diecie 3D Chilli, po miesiącu włączyłam ćwiczenia (3-4 zajęcia tygodniowo). Schudłam 13kg w 3 czy 4 miesiące mimo nie zażywania euthyroxu.


Wróciły mi 3 kg przez siedzenie z dziećmi w domu, ale już się ogarnęłam - nie podjadałam (a jak już to staram się mieć np. jakieś ciasto bez cukru, w zdrowszej wersji), ćwiczę 6 razy w tygodniu (głównie z Kołakowską, robię 3-4 treningi dziennie, raz w tygodniu rower ok 40-45km), po treningu robię koktajl białkowy, cukier zamieniłam na euthyrox, zwykłą mąkę pszenną na ryżową (np. do naleśników), zaczęłam sama piec chleb z mąki orkiszowej i pszennej razowej lub żytniej razowej, mleko zastępuję napojem migdałowym albo owsianym (ale do kawy musi być krowie, z innym nie przełknę) i przez 3 tygodnie ubyły 2 kg.

Wczoraj zainstalowałam fitatu tak z ciekawości, żeby sprawdzić jak wygląda moje żywienie. Wyszło, że za dużo owoców A podobno takie zdrowe.

Przez częste i długie treningi muszę jeść dużo białka i aplikacja pokazała, że jest z tym u mnie całkiem nieźle. A kalorii jadłam trochę mniej (100-200) niż mi pokazała aplikacja po uwzględnieniu aktywności fizycznej.


Waga idzie w dół, ciało się zmienia a ja mimo dużej aktywności czuję się bardzo dobrze, nie mam zakwasów ani nie budzę się obolała.

Dzisiaj już odinstalowałam.