Dot.: Miłość do przyjaciela
Do tej pory jakoś tyle lat się wszystko układało... W takim sensie, że bedąc w związkach, bez problemu pielęgnowaliśmy naszą przyjaźn. Gdy wybiorę mojego obecnego chłopaka, nie przeżyje zerowego kontaktu z przyjacielem do końca życia... O nie! Nie wyobrażam sobie tego..
Po prostu zauważyłam w moim zachowaniu, że boje się podejmować odważne decyzje, wolę podporządkować się, aby ktos inny za mnie ją podjął. Jestem boiduda....
|