[Farfalla97]

Napisane przez SoftClassic

Nowy wątek rozpoczynam od eksperymentów spodniowych...
Już nie raz pisałam, że ciężko mi dobrać spodnie, wydaje mi się, że w spodniach moja sylwetka wygląda na cięższą niż w sukienkach. (Podobnie jest chyba ze spódnicami, może z wyjątkiem fasonu ołówkowego...).
Oto moje ostatnie fasony:
0. (Zapomniałam ponumerować) - Szerokie, z „lejącej” tkaniny i w kant.
1.A+1B. Jeansy bootcut Pytałyście ostatnio o ten model - to zamówiłam. Wstawiłam w 2 wersjach, żeby było widać, że nogawka jest poszerzana.
2. Jeansy z prostą nogawką – straight (te już znacie)
3. Jeansy 3/4 z wąską nogawką
4. Spodnie materiałowe 3/4 z poszerzaną nogawką
5. Szerokie z „lejącej” się tkaniny (niestety za długie)
6. Klasyczne, proste z kantem
7. Model bardzo podobny do 6, tylko materiał inny




Teraz lecę oglądać Wasze zdjęcia i czytać, co u Was!

Najlepiej moim zdaniem w 0, 2, 5 i 6. Według mnie w nich jest efekt wow (zwłaszcza w 0 i 5)
1A ma dziwne kieszenie i wygląda trochę jakbyś założyła spodnie tył na przód. Chyba, że ja mam po prostu takie wrażenie
Do tych 3/4 mam mieszane odczucia i nie potrafię ocenić.