Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamy styczniowe 2021 [emoji16]
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2020-06-11, 20:05   #989
Iska00
Zadomowienie
 
Avatar Iska00
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 701
Dot.: Mamy styczniowe 2021 [emoji16]

Cytat:
Napisane przez klamerka1987 Pokaż wiadomość
Ale tutaj dzisiaj smutne wiadomości
Dziewczyny, proszę nie poddawajcie się. Wiem, że jest Wam teraz bardzo ciężko ale zobaczycie, że doczekacie się swoich maleństw.

Iska, ja za Was trzymam mocno kciuki! Współczuję Ci tych nerwów- 3 tygodnie czekania w Twojej sytuacji wydają się wiecznością. Ja bym chyba za tydzień poszła jeszcze raz skontrolować. Ale to ja. Bo nic mnie tak nie wyniszcza jak niewiadoma. Nawet jeśli wiadomość jest zła to wolę wiedzieć i całą energię skupić na przetrwaniu tego. Inaczej pewnie co chwilę albo miałabym nadzieję i szukałabym dobrych znaków albo wpadałabym w rozpacz i szukałabym złych znaków.
Wierzę, że u Ciebie jeszcze wszystko może pójść w dobrą stronę. Trzymaj się
Nie pójdę. Już teraz uważałam, że tydzień to za wcześnie na jakieś wielkie zmiany, ale poszłam bo mi zabrakło cierpliwości właśnie.
Te wizyty naprawdę bardzo dużo mnie kosztują emocjonalnie i psychicznie i nie chcę sobie tego robić co tydzień. Chcę iść wtedy, gdy już na 100% będzie wiadomo, w którą stronę moja ciąża poszła.
Jeśli jakimś cudem ciąża jednak się rozwija to nie chcę sobie dodatkowo szkodzić moim stresem. Każda wizyta u lekarza wywołuje u mnie tak ogromny stres, że przez cały dzień nie potrafię funkcjonować.
Wyrzucam sobie też, że niepotrzebnie tak szybko poszłam na pierwszą wizytę. Mogłam poczekać zdecydowanie dłużej, żeby się nie nakręcać teraz co chwila, bo poszłam raz, drugi, trzeci ... w ciągu zaledwie tygodnia.
Tego już nie zmienię, ale teraz daję sobie luz na dłużej.

Na razie zostaję tutaj, nie będę już Wam smęcić. Cieszę się bardzo Waszym szczęściem i proszę ładnie pisać same cudowności o Waszych ciążach i dzidziusiach

Wypiłam czarną herbatę i trochę się obudziłam. W brzuchu mnie coś "ciągnie" - w cudzysłowiu, bo nie wiem jak to opisać. Nie boli, ale tak "ciągnie" właśnie.
Jutro do pracy, może uda mi się nie zasnąć na laptopem. Liczę na to, że dzisiaj odespałam.
Iska00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując