Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Jak się ogarnąć ?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2020-06-19, 11:16   #1
mat1993
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 6

Jak się ogarnąć ?


Witam, trafiłem przypadkiem na to forum, jestem facetem i mam nadzieję, że mnie nikt nie zlinczuje za ten wątek.

Sprawa wygląda tak, rozstałem się z dziewczyną pół roku temu, byliśmy ze sobą całe 5 lat, oczywiście plany ślubne mieszkaniowe mieliśmy wydawało mi się dogadane. Sprawa wygląda tak, że po pewnej kłótni w styczniu ze mną zerwała, oczywiście chodziło o wspólne spędzanie czasu, z racji tego że nie mieszkaliśmy jeszcze razem widywaliśmy się tylko w weekendy a mi zaczęło przeszkadzac, że po prostu ona ciągle chciała spędzać ten czas tylko z rodzina, siostra bratem, rodzicami ciotkami itp, ogólnie wiecznie jacyś goście. Z tego wyszła ogromna awantura bo miałem dosyć, potrzebowałem też trochę czasu we dwoje a nie tylko trochę wieczora i noc, podczas tej pamiętnej kłótni a oczywiście było to przy jej rodzinie ponieważ się zapytałem czy może byśmy gdzieś wyszli w końcu a nie ciągle w domu w gościach, oczywiście jej mama z wielkimi pretensjami do mnie że taki stary facet powinien zrozumieć, że jak są goście to nie wypada nigdzie wychodzić. Potem już poszła cała lawina moich pretensji i żali bo to przestało wyglądać jak związek tylko jak jakieś koleżeństwo, nie czułem się po prostu kochany. Tego dnia ona zerwała. Skoro jej tak łatwo to poszło to stwierdziłem, że faktycznie jej uczucia wobec mnie już zgasły dawno więc całkiem dobrze to przeżyłem niestety odezwała się do mnie jakoś w połowie maja, od słowa do słowa, spotkaliśmy się kilka razy i na ostatnim spotkaniu powiedziała że mnie kocha i chce żeby spróbować wszystko naprawić i przepraszała za swoje zachowanie. Sporo to dla mnie znaczyło, cieszyłem się jak głupi. Po tym spotkaniu pogadaliśmy jeszcze raz na drugi dzień przez telefon, później mnie wszędzie zablokowała. Ślad po niej zaginął a ja od tego czasu (prawie miesiąc) nie umiem sobie ze sobą poradzić, nie śpię po nocach kompletnie, potrafię się rozpłakać w najmniej oczekiwanym momencie jak małe dziecko. Mieszkam sam więc nawet nie mam się do kogo odezwać, znajomych olałem przez związek z nią i się kontakty pourywały. W pracy raczej mam samych starszych ludzi i takie średnie mam z nimi kontakty więc też odpada. Właśnie sobie uświadomiłem, że zostałem sam jak palec, nie potrafię się na niczym skupić , ciągle mi się pojawiają myśli o niej a wczoraj mnie dobiło już totalnie to jak się dowiedziałem że ona po prostu ma innego faceta od kilku miesięcy i spotykała się z nim równolegle ze mną co było dla mnie tak podłe. Takie upokarzające, że się po prostu opiłem do nieprzytomności.
mat1993 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując