2020-06-21, 11:56
|
#4328
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
|
Dot.: Mamy grudniowe 2020
Myślę, że nie ma możliwości nie zarazić się ospą od osoby, z którą się mieszka. Ja złapałam przed maturą od brata koleżanki, którego nawet nie widziałam (sic!), po prostu przebywałam w tym samym pomieszczeniu, w którym wcześniej przebywał on Młodszy brat złapał ode mnie natychmiast, pierwsze objawy miał dokładnie 2 tygodnie później. Moja mama myślała, że nie miała, nie zaraziła się od nas i potem wyszło, że przechodziła jako niemowlę, a babcia to zwyczajnie przeoczyła. Ospa jest tak bardzo zaraźliwa, że myślę, że przeszłaś ją dawno temu
Swoją drogą ospa w późniejszym wieku to jakiś dramat, miałam gorączkę ok. 40 stopni, zaraziłam też sąsiada, który wylądował w szpitalu
Wczoraj powiedzieliśmy o ciąży mojej mamie i bratu. Mama oczywiście totalna radość Domaga się więcej zdjęć i rozpływa nad nimi. Obiecała, że nic nie powie do czasu wyników PAPPA, ale pewnie już telefon poszedł w ruch Podobno całą noc nie spała z wrażenia. Pierwszy wnuk
Dzisiaj serce dziecka biło jakoś bardzo mocno i głośno, nie wiem czy mały się inaczej ułożyl czy od czego to zależy. Oczywiście zaczęłam się martwić, że to może zły znak i nie powinno tak być, bo zazwyczaj słychać dużo słabiej. Ale może to dlatego, że maluch z dnia na dzień większy. Wczoraj jak przyjechaliśmy do mamy to były komentarze, że brzucha w ogóle nie widać, a parę godzin później nastąpiła zmiana zdania. Bo wieczorem robi się ogromniasty
__________________
Książki 2021  98
(2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66)
|
|
|