Cześć
Proszę Was o radę i opinię bo już zaczęłam bardzo panikować.
Wczoraj uprawiałam seks z facetem w prezerwatywie. Doszedł we mnie dwa razy, ale prezerwatywa nie pękła ani nie zsunęła się, więc byłam spokojna.
Jednak rano przypomniało mi się, że ocierałam się sporo swoją waginą o jego nagiego członka, zanim założył prezerwatywę przed penetracją.
Widziałam jak wytwarza się prejakulat.
Dodam, że okresy mam regularne 28 dniowe (plus minus 1 dzień) i wczoraj miałam 21 dzień cyklu więc teoretycznie dni niepłodne. Okres mam mieć za tydzień.
Powiedzcie, czy w ten sposób, przez to ocieranie mogłam zaliczyć wpadkę?
Czytałam w internecie, że ryzyko jakieś tam jest ale minimalne, jednak ja bardzo się stresuję.