Świadczenie usług internetowych bez przedłużenia umowy...?
Dzisiaj z przerażeniem odkryłam, że we wrześniu skończyła mi się umowa z popularną siecią dot. Internetu. W ogóle nie miałam do tego głowy, nikt do mnie nie dzwonił, Internet normalnie miałam, faktury przychodziły, ja je płaciłam... Dzisiaj coś mnie tknęło (wolny Internet) i sprawdziłam coś sobie... Jakie to może mieć konsekwencje dla mnie? W środę zamierzam jechać do operatora i to wyjaśnić (i tak miałam zmienić sobie Internet), ale czy wgl coś takiego jest możliwe? Jak to działa? Do tej pory myślałam, że koniec umowy=koniec świadczenia usług.
|