[Monika_Recenzuje]

Leginsy bezszwowe z Carpatree są spoko, ale nie dla osób z konkretnymi udami, tak jak ja.
Na udach zaraz pod pośladkami są takie wstawki, które mają "podkreślać" pośladki. Owszem podkreślają, ale przez to są niemiłosiernie opięte na udach, chociaż wszędzie indziej są idealne, a w talii nawet za luźne
Ogólnie są drogie, ale potu na nich nie widać raczej, są bardzo elastyczne, w kroku mają klin i wzmocnienie na szwach - tyle na plus.
Mam jeszcze jakieś bezszwowe z Gymsharka - uwielbiam je, idealne na trening. Mam kolor jasnoszary i jednak czasami widać odrobinę potu, pewnie przy kolorze czarnym nie byłoby widać. Kupiłam je za pół darmo na allegro na outlecie, i jestem bardzo zadowolona, przyszły ze wszystkimi metkami stan nówka sztuka.