[lightangel]

Napisane przez niemanicka

Ale ta kasa, nawet jak dasz teraz 500 zł, to za 10 lat jak dziecko bedzie kumate, bedzie nic nie warta. Chyba ze rodzice maja ja wydać tu i teraz na dziecko albo wrzucić na konto (co tez niewiele daje). Ja preferuje złoto, ze względu na pamiątkę; dziecko założy w przyszłości i nie straci ono na wartości. Ewentualnie przetopi na inna biżuterię w przyszłości.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja akurat biżuterii nie kupuję, raczej zawsze daję pieniądze. Sama mam z różnych okazji trochę zlotej biżuterii której nigdy nie nosiłam bo nie znoszę żółtego złota, z tego samego powodu na obrączki też tego nie przetopię. Choć szczerze mówiąc nawet nie wiem czy kiedykolwiek wezmę ślub, więc ten argument z obrączkami nigdy do mnie nie przemawiał.
Sądzę że najlepiej zapytać rodziców, oni wiedzą czego dziecko potrzebuje. Mój chrześniak dostał od wszystkich kasę, rodzice kupili mu wózek. Inaczej nie mieliby pieniędzy, a tak on skorzystał, później jego siostra i jeszcze dzieci znajomych. Dziecko na tym nie ucierpiało a przynajmniej wygodnie mu się spało na spacerach. [1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;87952495]Co sądzicie o czarnych sztućcach? Mam taką fantazję, ale obstawiam, że zmywara może nie domywać? Do tego ceny mają niezłe. Raczej chcę kupić niewielką iloś, żeby cieszyła głównie mnie [/QUOTE]Lubię wszelkie nietypowe kolory codziennych sprzętów, więc czarne sztućce uwazam za super pomysł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz