Dot.: Mamusie marcowe 2020 - cz. II
Ja wychodzę z założenia, że się musi uodparniać. Był już ze mną w kilku różnych miejscach, karmiłam go już też m.in. w ikei [emoji38] mi jest wygodniej go wziąć ze sobą, bo wtedy jest zadowolony i spokojny. A jak go zostawię z mężem w domu na pół godziny to potem jeden ryczy a drugi wyje [emoji39] synuś bez mamusi nie wytrzyma za długo [emoji1787]
|