2008-08-28, 22:10
|
#9
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 12 221
|
Dot.: zrozpaczona.. prosze o pomoc
Kochana,tez taka byłam-szara mysz,plus jeszcze uważana przez wszystkich za kujona tylko dlatego że "pokarało" mnie tym że zdolna jestem. Przed pójściem do liceum miałam dosłownie napady paniki. Ale weszłam w to nowe życie...zakochując się.Jeszcze trafiłam na typowego lawstoranta.Pobawił sie a potem stwierdził że nic do mnie nie czuje. Ile ja wtedy przepłakałam...to była pierwsza klasa. Do drugiej juz nawet nie chciałam iść,chciałam szkołe zmienić...Ale poszłam. Od wrzesnia do grudnia poleciałam 12 kg na wadze. Poczułam sie pewnie,ale tym razem schudłam za bardzo. Mozolny był powrót do prawidłowej wagi. Pote,m było zapuszczanie włosów,nowy kolor,styl...nie jestem gwiazda,nadal jestem małą niesmiałą dziewczynką. Ale już nie tą samą.
Co do nauki-KAŻDY BEZ WYJĄTKU MYŚLI ŻE NIC NIE UMIE PRZED EGZAMINEM. Ale to w większości nieprawda. Człowiek juz jest tak zbudowany że z natury ma za mało wiary we własne możliwości. Łączę się z Tobą w pełni,sama mam w tym roku maturę
|
|
|