Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Problemy z jedzeniem, otyłość
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-07-04, 18:20   #260
Cukier_Puder_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 381
Dot.: Problemy z jedzeniem, otyłość

Cytat:
Napisane przez sublips Pokaż wiadomość
No ale to, co opisujesz, to nie jest prawdziwa pizza. Tak samo jakby ktoś stwierdził, że w sumie jedzenie sałatek nie jest w porządku, bo ktoś do sałatki dodaje dużo majonezu i smalcu .

Ale co to znaczy, że to nie jest prawdziwa pizza? Taką ludzie najczęściej jedzą, nie rozumiem. Możesz mieć jakąś fit wersję, ale to nie zmienia faktu, że pizza z założenia nie jest dietetyczna, zwłaszcza w najpopularniejszych knajpach. Nie rozumiem tego wartościowania o jest prawdziwe, a co nie

A co do liczby posiłków, to znaczenia to nie ma; sama preferuję model, kiedy jem tylko 2 posiłki dziennie, ale bardziej sycące, natomiast nie zawsze mam na to czas, jak pracuję od rana, żeby sobie przygotować aż tak porządny posiłek i wtedy jem więcej mniejszych. Np. kanapka z jajkiem i awokado, później jakiś serek wiejski etc.

No, ma znaczenie. Jak jesz 5 razy dzienne, to normalne, że na raz jesz mniej, jak jesz 2 posiłki to normalne, że ktoś się dziwi, że tyle jesz, bo musisz podobną kalorykę zmieścić w 2 porcjach. Więc tak odpowiadam jak ktoś się dziwi jak można zjeść 4 cheeseburgery na obiad, na można, bo wtedy jadłam 2-3 razy dziennie, a nie co 2h.

Natomiast no po prostu nie jem mało i według mnie to błędne założenie, że ludzie z fajną sylwetką jedzą mało. No wcale nie, czasami ludzie chudzi niedbający o dietę i obżerający się syfem po prostu spożywają mniej kalorii, ale dla mnie chude, niewyćwiczone ciało jest tak samo mało atrakcyjne jak to z nadwagą.
Ale ja przecież nie pisałam, że ludzie z fajną sylwetką jedzą mało, nawet sama pisałam, że nadal muszę zjeść spory posiłek, żeby się najeść, a jestem szczupła.

Mówię tylko, że jak ktoś ma niezdrową relację z jedzeniem, to je ogólnie więcej i bardziej niezdrowo, więc jak idzie do Maka to nie bierze sobie małej porcji frytek, bo się tym naje, nie tak działają ludzie zajadający stres/obżerający się niezdrowym jedzeniem. Więc po prostu uważam, że stwierdzenie, że można jeść codziennie pizzę/smażone w głębokim tłuszczu i chudnąć w praktyce się nie sprawdza, bo ogólnie im bardziej kaloryczne jesz rzeczy, tym bardziej tyjesz, bo jesz podobnie objętościowo, a rzeczy mają po prostu więcej kalorii. Ludzie z takimi problemami jak zjedzą na obiad pizzę, to nie zrezygnują z kolacji i nie najedzą się porcją sałaty, żeby zrównoważyć kcal. A jak ktoś ogólnie mało je, nie obżera się, to sobie tak może jeść codziennie kaloryczne bomby, skoro 1 cheeseburger mu wystarcza. Ale osobom z nadwagą to nie pomoże
Cukier_Puder_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując