[kee]

Sabiiina dziękuję za miłe słowa
Ja Twoje pewnie kradnę częściej

Napisane przez narkomanka

...jakieś o uśmiechu, śmiechu i ogólnie wesołe.
może Anusia, styrana, jeanettex3, Czarnula4, steri, kee,Frizzelicious??
i inne.

O. Odnalazłam się, miło mi.
* Najbardziej Ci do twarzy z uśmiechem.
* Śmiejmy się głośno, na cały głos.
* Uśmiech jest najprostszą drogą do ludzkiego serca.
* Uśmiech to połowa pocałunku.
* Pamiętaj, że 1 minuta smutku odbiera Ci 60 sekund szczęścia.
* jeśli się uśmiechniesz, mogę oddychać; jeśli się roześmiejesz, mam dość pokarmu, aby przetrwać następne kilka dni.
* Śmiech jest lekarstwem.
* Liczę tylko słoneczne godziny.
* Życie ma smak czekolady!
* Kochaj życie!
* Dni, co tak intensywnie pachną uśmiechem.
* Zapachniało uśmiechem.

A nuż akurat sobie coś wybierzesz

Opisy;
* W XXI wieku nie umiera się z miłości.
* Tęsknię za Tobą tak bardzo, że aż szumi mi w uszach.
* Nakładam obcisłą sukienkę i nie wkładam bielizny.
* Zakochana
Idzie ulicą
jakby tańczyła
na baletowym popisie
Uśmiecha się
do dziecka w wózku
do wróbla
który stracił ogon
Te kropki na sukience
myśli
mają kolor jego oczu
Od rana powtarza
najmilsze imię
i wychodzi z domu
w jednej pończosze
* Wszystko co mógłbyś mieć. Pali się na stosie czarownicy pies.
* Ty też jakoś milczysz.
* - Powiedz mi, że jestem ptakiem!
- Jesteś...
- A teraz powiedz, że i ty jesteś ptakiem.
- Jeśli ty jesteś ptakiej, to i ja nim jestem.
* Im dłużej była sama i im dłużej wierzyła że faceci nie są niczego warci, tym bardziej potrzebowała miłości.
* Właściwie myślę, że bardziej za nim tęsknię niż go kocha.
* Lubię twój uśmiech odbiający się w porannej kawie.
* Mów mi o czym tylko chcesz, ja czytam z Twoich ust.
* Miłość to jest takie coś, czego nie ma. To takie coś co sprawia, że nie ma litości... To tak jakby budować dom i palić wszystko wokół... Miłość to jest słuchanie pod drzwiami, czy to jej buty tak skrzypią po schodach, miłość jest wtedy, jak do czterdziestoletniej kobiety wciąż mówisz Moja Maleńka i kiedy patrzysz jak ona je, a sam nie możesz przełknąć... Wtedy, kiedy nie zaśniesz, zanim nie dotkniesz jej brzucha... Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić.
* To miłość, wielka miłość, czy gigantyczna miłość?
-Jak... co przez to rozumiesz?
-O miłości zapomnisz po dwóch miesiącach. O wielkiej miłości po dwóch latach. A gigantyczna miłość...
-Tak?
-Gigantyczna miłość zmienia twoje życie
* Zamknij oczy i wyobraź sobie, że toniesz.
* Gdy odeszła,najbardziej nie mogł pogodzic sie
z tym, ze nasteonego dnia zycie toczyło sie dalej.
Jak gdyby nigdy nic. Wtedy tez swiat sie nie zatrzymał.Nawet na najkrótsza chwile.
Znowu Bóg niczego nie zauwazył...
* Złapać miłość, to tak jakbyś chciał złapać dym.