2020-07-10, 08:39
|
#230
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 125
|
Mamuśki Marcóweczki 2021 :)
Ja tez standardowo raczej jestem za tym żeby nie iść za szybko, moje 5+0 dzisiaj to zdecydowanie za wcześnie na wizytę, ale wyjeżdżam nad morze i tez w sumie miałam dziwny przesunięty cykl, bo owulacja była przynajmniej kilka dni wcześniej niż zwykle. Dodatkowo tuz przed pierwsza ciąża miałam usuwana torbiel z jajnika, a teraz w sumie jakos przed zajściem nie byłam dość długo na żadnej kontroli to wole to sprawdzić. Plus to krótkie krwawienie/plamienie, chyba implantacyjne ale tez daje jakiś niepokój. Dlatego idę dzisiaj wieczorem do lekarza [emoji2372]
Cytat:
Napisane przez echme
Ja poszłam na pierwsza wizytę na nfz w 6+1 i nawet mi usg nie zrobiła bo niby nic nie bedsie widać.
Następna wizytę mam w czwartek ale już prywatnie i już przebieram nóżkami.
|
Ja bez usg nie wyjdę dzisiaj, przynajmniej niech sprawdzi czy z jajnikami wszystko ok, bo ewentualne torbiele widać wcześniej, później rosnąca macica zasłania. No ale idę prywatnie, a na NFZ to wierze, ze lekarz mógł mieć taki albo inny „humor” [emoji849] W 6+1 spokojnie powinno być widać chociaż pęcherzyk, ale to tez może zależy od sprzętu
__________________
The most courageous act is still to think for yourself. Aloud.
______________________
♥ & ♥
Edytowane przez lupinka
Czas edycji: 2020-07-10 o 08:47
|
|
|